środa, 21 maja 2014

Trójłapek za TM

Jola Dworcowa złapała go na Dworcu Kaliskim. Miał urwany kawałek przedniej łapki, kulał. W domu początkowo był ostrożny, ale teraz to największy miziak. Niestety, Trójłapek jest poważnie chory - najpierw świerzbowiec drążący (bardzo trudny do leczenia, atakuje skórę), potem grzybica strzygąca (Trichophyton), a w końcu dodatni test na FIV. Pewnie dlatego łapał te poprzednie zakażenia, nie miał odporności. Trójłapek źle się czuje, często zwraca, jest stałym gościem lecznicy, nie ma sił, ale ciągle bardzo 
chce żyć. Często może jeść tylko Convalescenc, które pani Jola podaje mu strzykawką wprost do pysia.
Nie nadaje się do adopcji, jednak można